Ta boskosc, wspanialaosc z Jezusem na piedestale, te demagogiczne wywody Pani sa nie do przyjecia. Doswiadczenia na Tej Planecie mamy rozne, inne, nie mieszczace sie w percepcji tej biologii…. bo jak pojac przypadki wspoluczestnikow, skoro moja wlasna historia napawa zdumieniem? Kogo? Ano mnie prosze Pani , dlatego przyznaje Pani racje co do zdecydowanego egoizmu, bo to wlasnie on powoduje kopanie we wlasnej kopalni przezyc i wydobywanie z niej najpiekniejszych okazow mojego czlowieczenstwa. Jestem w przeciwienstwie do Pani dumna ze swoich zdobyczy i w blasku Slonca pokazuje Swiatu wspaniale ….moje ewolucyjne trofea. Boskosc to choroba. Wiara to fetysz tej boskosci. Jestem stara , wiec wiem o czym pisze poniewaz przezylam je obie i okrutnie poraniona stanelam kiedys pod niebem wolajac pelnym glosem…ze nie bede sie juz nigdy korzyc! Podporzadkowac sie jednak musze z wielkim protestem i niezadowoleniem! Bunt juz nie rozdziera jak kiedys, ale niezgoda potrafi jeszcze wykoleic moja zadbana rownowage. Wracam jednak zawsze do pozycji 0. gdyz jako wytrawny kierowca wiem jak sie to robi.Bywaj Pani.
wiedyma on 12/09/2021
Ta boskosc, wspanialaosc z Jezusem na piedestale, te demagogiczne wywody Pani sa nie do przyjecia. Doswiadczenia na Tej Planecie mamy rozne, inne, nie mieszczace sie w percepcji tej biologii…. bo jak pojac przypadki wspoluczestnikow, skoro moja wlasna historia napawa zdumieniem? Kogo? Ano mnie prosze Pani , dlatego przyznaje Pani racje co do zdecydowanego egoizmu, bo to wlasnie on powoduje kopanie we wlasnej kopalni przezyc i wydobywanie z niej najpiekniejszych okazow mojego czlowieczenstwa. Jestem w przeciwienstwie do Pani dumna ze swoich zdobyczy i w blasku Slonca pokazuje Swiatu wspaniale ….moje ewolucyjne trofea. Boskosc to choroba. Wiara to fetysz tej boskosci. Jestem stara , wiec wiem o czym pisze poniewaz przezylam je obie i okrutnie poraniona stanelam kiedys pod niebem wolajac pelnym glosem…ze nie bede sie juz nigdy korzyc! Podporzadkowac sie jednak musze z wielkim protestem i niezadowoleniem! Bunt juz nie rozdziera jak kiedys, ale niezgoda potrafi jeszcze wykoleic moja zadbana rownowage. Wracam jednak zawsze do pozycji 0. gdyz jako wytrawny kierowca wiem jak sie to robi.Bywaj Pani.